Sibini - główny antagonista odcinka Zło Wewnątrz w Xiaolin - pojedynek mistrzów, poza którym nie pojawia się nigdzie indziej; demoniczny duch o wyglądzie skorka, lubujący się w bezgranicznej złośliwości i obdarzony zdolnością przenikania do głowy człowieka i całkowitej kontroli jego ciała, które przybiera jako własne.
Historia[]
Jak sam twierdził, działał dokładnie 1001 lat temu (1004 rok?), a znał go nawet Chase Young. Jeśli Wielki Mistrz Dashi istotnie stworzył wszystkie Shen Gong Wu, to jedno z nich - Mozaikowa Szala - powstała już w VI wieku. Służyła ona jako więzienie Sibiniego, z którego mógł wydostać się tylko w przypadku jej rozbicia. Aby uzyskać niezależność, potrzebował siostrzanego Shen Gong Wu, którym były Skrzydła Monarchy. W połączeniu z Mozaikową Szalą zapewniły by mu niezależność. Nie wiadomo, dlaczego one powstały, skoro potrafiły jedynie wspierać zło reprezentowane przez Sibiniego - inne ich przeznaczenie jest nieznane. Demon pragnął je za wszelką cenę zdobyć, a okazja nadarzyła się, gdy drużyna Xiaolinu zdobyła Mozaikową Szalę ukrytą wśród gałęzi drzew na bagnach. Jedno z członków zespołu - Kimiko - niechcący upuściła to pudełko, po czym, nie chcąc przyznać się do winy, schowała je w kufrze w pokoju swego kolegi - Claya. W nocy Sibini wywęszył dla siebie szansę nie do zmarnowania i wypełzł do głowy śpiącego lokatora. Wskutek opętania Clay był sobą tylko z wyglądu, gdyż jego umysł został absolutnie zdominowany przez Sibiniego.
W swoim nowym ciele demon zaniepokoił przyjaciół Claya, którym podczas treningu przepiłował gałęzie na drzewach, by spadli dla jego wielkiej uciechy. W nocy zakradł się do krypty z Shen Gong Wu w poszukiwaniu Skrzydeł Monarchy, jednak ich tam nie odnalazł. Do skarbca przybył natomiast nieproszony gość - Jack Spicer - pragnący okraść mnichów z Shen Gong Wu, by wejść w łaski Chase'a Younga. Ku swemu zdziwieniu Jack przekonał się, że pseud-Clay nie zamierza go powstrzymać, a jedynie proponuje mu współpracę, zobowiązując się do pomocy w ucieczce z Shen Gong Wu w zamian za wsparcie w poszukiwaniach Skrzydeł Monarchy. Aby przypieczętować układ, naślinił palec i wsadził go do ucha Jacka Spicera, nieźle się przy tym bawiąc. Mnisi Xiaolinu próbowali powstrzymać swego zniewolonego kolegę, lecz Sibini bez problemu ich pokonał, udając się z Jackiem do kryjówki Chase'a Younga. Ten wzgardził zarówno łupami Jacka, jak i jego pomagierem, rozpoznając, że nie był on renegatem przeciągniętym na stronę zła przez Jacka, tylko opętanym mnichem. Natychmiast odkrył, że stał za tym Sibini, który nie próżnował w czasie rozmowy i pociągnął za majtki Jacka Spicera tak wysoko, że ten dostał niemałej nauczki. Śmiał się z tego, że jego wspólnik nosi różową bieliznę.
Po nieudanej audiencji u Chase'a Younga fałszywy Clay i Jack Spicer ruszyli na poszukiwania Skrzydeł Monarchy, zaś Omi, Raimundo i Kimiko, która przyznała się do błędu i pożałowała swojej winy, zaczęli ścigać samego Sibiniego. Chase Young odbył spotkanie w cztery oczy z Omim, nauczając go, że pokona Sibiniego tylko w myśl zasady: Wygrywa nie najsilniejszy zawodnik, ale ten z najsilniejszą wolą. Drużyna dogoniła Sibiniego w okolicach gorących źródeł. Sibini początkowo dał sobie radę w walce z wrogami, lecz Omi przypomniał sobię naukę Chase'a i razem z przyjaciółmi atakował demona tak długo, aż opuścił ciało Claya. Przedtem Sibini zdradził Jacka Spicera i spętał go używając Pajęczego Grzebienia. Oszukany Jack próbował zagarnąć dla siebie Skrzydła Monarchy, lecz Sibini wpadł na jego twarz, przez co tak się przestraszył, że uciekł, a skorek podjął pojedynek mistrzów z Kimiko. W wyzwaniu polegającym na złapaniu Skrzydeł Monarchy i wyskoczeniu z nimi z ringu gejzerów postawił Pajęczy Grzebień, zaś dziewczyna - Oko Mistrza Dashi. W trakcie wyzwania Sibini przyjął większe rozmiary i zyskał przewagę nad Kimiko, gdy wszedł do Mozaikowej Szali, aby połączyć to Shen Gong Wu ze Skrzydłami Monarchy i zyskać tym samym upragnioną niezależność, lecz Kimiko zalutowała pudełko Okiem Mistrza Dashi. Mozaikowa Szala została szczelnie zamknięta, a Sibini zdążył tylko ponuro krzyknąć uwięziony po raz drugi w Shen Gong Wu. Więcej już nie mógł zagrozić Xiaolinowi.