Xiaolin Showdown Wiki
Advertisement
PowrotMistrzaMnichaGuana

Mistrz Mnich Guan negocjuje z Hannibalem Fasolką stawkę w pojedynku mistrzów Omiego i Raimundo.

Powrót Mistrza Mnicha Guana - odcinek 46. z serii III serialu Xiaolin - pojedynek mistrzów.

Fabuła[]

Spektakularna porażka[]

Omi, Raimundo, Kimiko i Clay wyruszają na wyprawę po Shen Gong Wu o nazwie "Klawe Klapki", które umożliwiają właścicielowi korzystanie z nadludzkiej prędkości. Gdy docierają na miejsce ich ukrycia, ścierają się z Hannibalem Royem Fasolką, który pokonuje mnichów Xiaolinu przy pomocy ducha Skarbu Ślepego Szermierza, skradzionego im w odcinku Skarb Ślepego Szermierza. Z kufra Skarbu wyłania się horda nietoperzy, która zalewa bohaterów szarym, kleistym kałem. Hannibal ucieka z Klawymi Klapkami, zaś protagoniści wracają do świątyni, gdzie mistrz Fung oznajmia im, że w obliczu potęgi, jaką zyskał Hannibal za sprawą Skarbu, muszą przenieść się do innego klasztoru. Oświadcza im, że wyjątkowo nie ma dla nich żadnych mądrych rad. Dojo jest zrozpaczony, gdyż nie chce opuszczać ukochanego mistrza Funga, jednak musi na jego polecenie towarzyszyć xiaolińskim mnichom.

Dyscyplina Guana[]

Przyjaciele przybywają do świątyni w górach, której przełożonym okazuje się być... Mistrz Mnich Guan (znany z odcinka Mistrz Mnich Guan). Pozytywnie zaskoczeni tym faktem nastolatkowie korzystają z jego gościnności, odpoczywając i spożywając obfity posiłek. Guan informuje ich, że jedno z nich zostanie jego specjalnym uczniem, którego wybierze do szczególnej misji w walce z Hannibalem Fasolką, który tymczasem śledził mnichów w nowym klasztorze. W nocy Guan urządza im gwałtowną pobudkę, rozkazując udać się w ciągu 5 minut na nocny trening. Musztruje ich w bardzo surowy sposób, zabraniając im zadawać pytania, nie udzielając żadnych pochwał, niemal bez przerwy podnosząc głos i zmuszając ich do wymagających treningów, jak bieg na 10 kilometrów po przebudzeniu w nocy lub pokonywanie skomplikowanych mechanicznych przeszkód. Raimundo popada z nim w konflikt, gdyż nie potrafi dostosować się do jego zasad, przez ciągle jest karany i znieważany przez Guana. Ostatecznie Guan uznaje zachowanie niesfornego ucznia za godne klauna, więc nadaje mu bliskie tej profesji imię "Bobo" i mówi, że jeśli chce, może odejść. Załamany i upokorzony Raimundo musi w dodatku kroić cebulę zamiast brać udział w treningu razem z przyjaciółmi. Proszą oni Guana, by był łagodniejszy dla Raimunda, lecz pogarszają tylko sprawę: Guan decyduje się oddać zgnębionego podopiecznego pod opiekę Omiego i ostrzega, że za błędy Raimundo to oni będą za nie płacić, nie on. Przyszły smok wiatru nie chce na to patrzeć i buntuje się przeciwko mistrzowi, opuszczając klasztor.

Starcie przyjaciół[]

Po odejściu Raimundo zostaje zaczepiony przez Hannibala Fasolkę, który z satysfakcją obserbował rygor wprowadzony przez Guana. Heyliński demon proponuje upadłemu Wojownikowi Wudai przyjaźń i współpracę, na co ten po chwili wahania przystaje. W nocy zakrada się do krypty Shen Gong Wu i usiłuje przywłaszczyć sobie kilka z nich, lecz uruchamia alarm. Raimundo rozpoczyna walkę z Guanem i swymi przyjaciółmi, którzy nie mogą zrozumieć, dlaczego zostali zdradzeni. Hannibal włącza się do walki, w trakcie której jego nowy sprzymierzeniec i Omi rozpoczynają pojedynek mistrzów o worek Shen Gong Wu. Raimundo stawia Klawe Klapki, zaś Omi ma do dyspozycji tylko Skrzela Hamachi, całkowicie nieprzydatne na lądzie. Z powodu tej nierówności Omi zaczyna w bolesny sposób przegrywać, zaś pewny siebie Hannibal zgadza się na zaskakującą xiaolińską drużynę propozycję Guana, który chce zmienić starcie na Pojedynek Mistrzów Va Bank. Guan dorzuca do stawki wszystkie Shen Gong Wu Xiaolinu, a Fasolka - te artefakty, które ukradł, oraz Skarb Ślepego Szermierza. Kiedy skrajnie wycieńczony walką Omi ulega przeciwnikowi, ten markuje jego cios, udając, że został pokonany. Dzięki jego umyślnej przegranej przedmioty Hannibala stają się własnością Xiaolinu, zaś rozgniewany demon przysięga podstępnemu Raimundowi zemstę.

Zwycięstwo sprytu[]

Guan wyjaśnia zszokowanym mnichom, że wspólnie z Raimundem odgrywał niezwykle przekonywającą nienawiść między nimi, gdyż pragnął nabrać w ten sposób Hannibala Fasolkę. Nie powiedział im o tym, gdyż nie chciał, by heyliński złoczyńca mógł domyślić się fortelu. Raimundo przeprasza Omiego za rany, jakie zadał mu w pojedynku, jednak mały mnich w ogóle się nie gniewa. Obiecuje, że odpłaci to kiedyś z nawiązką. Odcinek kończy się sceną, w której Guan pokazuje mnichom swój magazyn tzw. Włóczni Guan. Raimundo w zamian za swe zasługi otrzymuje jeden z najlepszych jej modeli.

Advertisement